Jednak w natłoku naszej własnej i rodowej historii, wzorców, doświadczeń a także poznawania różnorodnych umiejętości oraz stawianych nam wymagań przez otoczenie oraz dzisiejszy świat, w szczególności zaś z powodu wypowiadania wielu SŁÓW, tracimy klarowny ogląd na to, kim naprawdę JESTEŚMY. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych. A wręcz to dorośli najczęściej tracą w biegu życia to, czemu kochali się oddawać i co przychodziło im z łatwością. Przestają przykładać wagę do codziennego rozwoju i zmian wzorców, które dłużej już im nie służą. Wypowiadane słowa przestają mieć znaczenie… bo czym jest słowo niewcielone w czyn? Dzieci zaś obserwują swoich rodziców i, ucząc się poprzez wzorzec, tak samo przestają z otwartością widzieć, znać i poznawać siebie.
Tylko nieliczni czyniąc to, osiągają stan flow. Stan spokoju, pokoju, integracji, inspiracji i równowagi.
Dlatego edukacja oparta na właściwych wartościach i samoświadomości, uwzględniająca indywidualne podejście do jednostki – jej uzdolnień, emocji, myśli i wzorców – prowadzi do osiągnięcia satysfakcji oraz wybitnych umiejętności w danej dziedzinie.
Wierzę, że każdy z nas może osiągnąć wszystko, czego tylko pragnie. Potrzebuje właściwego wsparcia, dzięki któremu uświadomi sobie swoje mocne strony, istotę wiary w siebie oraz posiadanych wzorców, uważności, dyscypliny, oddania i determinacji. Tak właśnie było ze mną, moimi bliskimi, a także osobami wybitnymi, które miałam i wciąż mam przyjemność poznawać.
Podobnie jest z podopiecznymi The Noise Makers.